Choć w Polsce wakacje dobiegły końca i lato również się kończy, to w Libanie spokojnie jeszcze przez 2 miesiące będzie dopisywać słońce i umiarkowana pogoda, zanim na dobre rozpocznie się pora deszczowa. Warto dlatego zwrócić uwagę na materiał Andrzeja z Libanu o miejscowych ofertach wycieczek po krainie cedrów, w sam raz na koniec tegorocznych letnich podróży.
Jeśli zastanawiacie się co robić po przyjeździe do Libanu, co zobaczyć, gdzie pojechać nie wydając przy tym góry pieniędzy to mogę wam nieco pomóc.
Pierwszy raz gdy tu przyjechałem byłem głodny widoków, wszystko mnie interesowało, było fascynujące, inne, słowem przepełniał mnie ekscytujący nastrój przygody. I wtedy otrzymałem radę, którą dzisiaj przekazuje wam. Jeśli nie masz samochodu, twój czas i inne zasoby są ograniczone jednym z prostych wyjść jest udać się na dwie lub trzy jednodniowe wycieczki zorganizowane z biurem podróży. Wiesz... będzie przewodnik, samochód odbierze Cię z miejsca, w którym mieszkasz i po wszystkim odwiezie z powrotem. O ile dobrze pamiętam cena była jakieś 90$ od osoby. Jechaliśmy busem w ok. 8 osób. Zwiedziłem Grotę Jeita, Harrisę (czyli górę na szczycie, której stoi ogromny pomnik Matki Boskiej zwanej tu Lady of Lebanon), oraz zdaje się Byblos zwane tutaj także Jbeil. W między czasie był obiad z tradycyjnymi przystawkami Mezze, czyli rozmaicie przyprawianymi serami, pastami, sałatkami jedzonymi z wszędobylskim chlebem Pita.
Link do całego materiału: Jednodniowe wycieczki zoorganizowane
(PL) Jednodniowe wycieczki zorganizowane: Porady/ Travel Tips
Pierwszy raz gdy tu przyjechałem byłem głodny widoków, wszystko mnie interesowało, było fascynujące, inne, słowem przepełniał mnie ekscytujący nastrój przygody. I wtedy otrzymałem radę, którą dzisiaj przekazuje wam. Jeśli nie masz samochodu, twój czas i inne zasoby są ograniczone jednym z prostych wyjść jest udać się na dwie lub trzy jednodniowe wycieczki zorganizowane z biurem podróży. Wiesz... będzie przewodnik, samochód odbierze Cię z miejsca, w którym mieszkasz i po wszystkim odwiezie z powrotem. O ile dobrze pamiętam cena była jakieś 90$ od osoby. Jechaliśmy busem w ok. 8 osób. Zwiedziłem Grotę Jeita, Harrisę (czyli górę na szczycie, której stoi ogromny pomnik Matki Boskiej zwanej tu Lady of Lebanon), oraz zdaje się Byblos zwane tutaj także Jbeil. W między czasie był obiad z tradycyjnymi przystawkami Mezze, czyli rozmaicie przyprawianymi serami, pastami, sałatkami jedzonymi z wszędobylskim chlebem Pita.
Link do całego materiału: Jednodniowe wycieczki zoorganizowane
Polecam EK
Kusisz tym Libanem, oj kusisz, a ja mam do Ciebie tylko 3 godziny lotu i bilety tańsze niż barszcz :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do akcji Kuchnia ekspaty - jeśli masz ochotę oczywiście :)
Tutaj link do akcji "Kuchnia ekspaty