Z cyklu: Liban na wielkim i małym ekranie
Pod bombami
Gatunek: Melodramat
Produkcja: Francja, Wielka Brytania, Liban
Reżyseria: Philippe Aractingi
Scenariusz: Michel Léviant, Philippe Aractingi
Czas trwania projekcji: 95 min.
Premiera: 2007 (świat)
ZWIASTUN
Główna bohaterka Zeina - libańska szyitka pochodząca z południowej części kraju, po pobycie w Dubaju, wraca do ojczyzny w poszukiwaniu syna. Jest lato 2006 roku i przez 33 dni Izrael toczy wojnę, nie z rządem libańskim, a z główna siłą polityczną kraju - Hezbollahem, niszcząc i rujnując przy tym dużą cześć Libanu, zwłaszcza jego południe graniczące z Izraelem. Ponieważ miejsce, do którego wybiera się kobieta w poszukiwaniu syna jest głównym celem bombardowań, nie łatwo spotkać kogoś, kto jej w tym pomoże. Jednak za okazałą gotówkę zgadza się pewien taksówkarz - Tony. Dwójkę bohaterów różni właściwie wszystko. Tony jest
chrześcijaninem, mieszkającym w Bejrucie i marzącym o emigracji za granicę, a Zeina po powrocie z emigracji zrozumiała, że jej miejsce jest w ojczyźnie. Wbrew otaczającej ich wojnie, wbrew własnym oczekiwaniom, Toni i Zeina zakochują
się w sobie.
Film miejscami przypomina dokument, a czasami
wręcz wykorzystuje autentyczne zdjęcia agencyjne. Daje to wrażenie
absolutnego realizmu. Obrazy wszechobecnych ruin domów,
rozwalonych mostów, nagle kończących się ulic, wielkich gruzowisk, przenikają do głębi na widzów nie tylko o silnej empatii.
Pod bombami - to nie jest konwencjonalna historia, a zakończenie okaże się zaskakujące. Na pewno warto obejrzeć.
notatnikkulturalny.bogspot.com
www.filmweb.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz