"Jeśli otwierasz usta, słowa twoje winny być cenniejsze od milczenia"
przysłowie arabskie

piątek, 4 kwietnia 2014

Chronimy bociany

Polscy przyrodnicy bronią bocianów w Libanie 
Polscy przyrodnicy rozpoczęli w Libanie akcję edukacyjną, mającą na celu ochronię migrujących ptaków. Libańskie dzieci dowiedzą się jak wiele bociany znaczą dla Polaków. Ma to pomóc zniechęcić miejscową ludność do sportowych polowań.
W akcji wykorzystany będzie film o bocianach, przygotowany przez dziennikarzy PAP.
 

Od pewnego czasu w internecie, głównie na portalach społecznościowych, można znaleźć zdjęcia ptaków, branych na cel przez pseudomyśliwych z Malty, Cypru, Włoch, Egiptu, Syrii czy Libanu. W czasie jesiennych i wiosennych migracji masowo giną też bociany.
"Zaledwie kilka dni temu dostaliśmy np. niepokojący film z terytorium Libanu, gdzie kanonadą przywitano lecące stada bocianów, liczące po kilkaset osobników" - opowiada PAP Ireneusz Kaługa z organizacji przyrodniczej Grupa EkoLogiczna.
 
Aby zmieniać nastawienie mieszkańców Południa do bocianów, Grupa EkoLogiczna wspierana przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) ruszyły z akcją edukacyjną, skierowaną do dzieci w Libanie. Do 48 szkół trafiła już ulotka poświęcona tematyce ochrony bociana i jego znaczenia dla naszej kultury. Z pomocą libańskich przyrodników materiały edukacyjne rozpowszechniane są w internecie, przekazywane do ośrodków naukowych, na uczelnie i do wszystkich zainteresowanych.
 
Na język arabski tłumaczony jest również krótki film edukacyjny, który powstał w PAP. Film trafi do młodych Libańczyków za pośrednictwem polskiej ambasady w Bejrucie.
 
"Chcemy działać pokojowo i edukacyjnie; uświadamiać ludziom, że bocian jest w Polsce gatunkiem najbardziej znanym, szczególnie kochanym i ważnym, że go chronimy i otaczamy opieką. Mamy nadzieję, że to obudzi sumienia i chociaż część ludzi, którzy w bezmyślny sposób do niego strzelają - zaprzestanie tego procederu. Mamy świadomość, że taka edukacja to proces na lata. Ale jeśli chcemy jakichkolwiek efektów - trzeba działać" - podkreśla Ireneusz Kaługa.

Jeszcze w styczniu 2013 r. apel w sprawie bocianów do ambasadora Libanu w Polsce wystosowali przedstawiciele kilku organizacji przyrodniczych, m.in. Grupy Badawczej Bociana Białego, Grupy EkoLogicznej, Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Przyrody "pro Natura" oraz lokalnych i regionalnych grup Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Prosili o podjęcie "wszelkich możliwych kroków dla rozwiązania problemu i poprawy sytuacji ptaków migrujących przez terytorium Libanu".
 
Z kolei latem OTOP alarmował, że w samych krajach basenu Morza Śródziemnego (kojarzonych w Polsce zwykle z plażą i zabytkami) co roku podczas wędrówki może ginąć nawet 250 mln ptaków z różnych gatunków, często zagrożonych wyginięciem i chronionych w Europie.
 
PAP - Nauka w Polsce

 
Więcej czytaj:
opr. EK


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz